Wakacje w Egipcie. O Egipcie napisano już wiele każdy, kto odwiedził ten fascynujący kraj chciałby opowiedzieć, chociaż część tego, co zobaczył na pustyniach, w miastach, wsiach, hotelach, morzu czy po prostu na ulicach.
Egipt dla wielu jest rajem, tym zakątkiem ziemi, w którym czują się, wspaniale, bo jest tam wszystko, czego chcą i co chcą zobaczyć ? piękne plaże, rafy koralowe, szisza, wysoka temperatura i spokój w hotelowych pokojach jak i w samych hotelach.
Jednak Egipt to kraj skrajności, z jednej strony widzimy piękne hotele, piękne przy hotelowe chodniki, baseny i drogi, z drugiej strony widać jedynie ubóstwo, bród i biedę. Nie każdy ma tyle szczęścia żeby dostać prace w hotelu, czy jako sprzątacz czy jako recepcjonista. Większość ludzi, która pracuje w hotelach to osoby z małych wiosek, które przyjeżdżają do miejscowości turystycznych do pracy, pracują często za marne pieniądze a większość i tak wysyłają do rodzin, które bez tej pomocy by nie przeżyły. Dopiero z rozmów z pracownikami można stworzyć sobie prawdziwy obraz tego jak wygląda ich życie i z jak wielu rzeczy musieli zrezygnować.
Spędzając wakacje w Egipcie da się zauważyć, że jednym z ulubionych słów Egipcjan jest słowo bakszysz jest to inaczej mówiąc napiwek, który trzeba dać, a przynajmniej dać by wypadało, ponieważ jest zakorzeniony w kulturze egipskiej, jako coś normalnego i tak bakszysz można dać sklepikarzowi żeby zapakował nam zakupy, sprzątaczowi żeby ładniej posprzątał pokój, właścicielowi wielbłąda za to, że pozwolił nam zrobić sobie zdjęcie z wielbłądem. Ewidentnie można zauważyć, że ich życie sprowadza się do proszenia o pieniądze w celu poprawienia własnej egzystencji. Mimo ciężkich warunków życia i ciężkiej pracy, Egipcjanie dają sobie radę jako naród, są pracowici, potrafią zatroszczyć się o swoje prawa ? doskonałym przykładem jest rewolucja która miała miejsce w 2011 roku. Pomimo tych kilku wad, które wymieniono wyżej, Egipt dalej jest swoistym centrum turystycznym dla wielkiej rzeszy Polaków, którzy jadą tam żeby odpocząć, zrelaksować się i oderwać się od swojego życia.